środa, 22 czerwca 2011

Składniki karmy dla psów

22 czerwca 2011
Autor: zet

Karma dla psów – co się w niej znajduje?

Pies czeka na swoją karmę
Niewiele jest tak wyczulonych na wszelkie nieprawidłowości instytucji, jak amerykańska administracja jedzenia i leków. Warto więc przyjrzeć się temu, co ma do powiedzenia na temat tak szczególny, jak karma dla psów i jej skład. Warto wiedzieć, co pies je.

Doświadczenie FDA jest tym cenniejsze, że – w przeciwieństwie do Europy – zasady informowania o składzie produktu są w Stanach stosunkowo łagodne. Dlatego właśnie urzędnicy muszą przykładać więcej wagi do tej problematyki. I radzą sobie całkiem nieźle.

Składniki karmy dla psów

Według FDA wszystkie składniki, z których wyprodukowana została karma dla psów powinny być wyszczególnione na opakowaniu i uporządkowane według wagi. Ich waga zależy od tego, na którym etapie produkcji zostały dodane oraz ile zawierają wody. To ważne, ponieważ na tej podstawie można wnioskować, ile warta jest tak naprawdę karma dla psów.
Przykład? Składnik karmy określany jako „mięso”. Celowo umieszczone w cudzysłowie, ponieważ nie do końca jest to ten sam produkt, co mięso sprzedawane u rzeźnika. Drugim przykładem przywoływanym przez FDA jest „kukurydza”. Producenci mogą umieścić „kukurydzę” na drugim miejscu, jako najcięższy ze składników, sugerując tym samym, że karma dla psów zawiera więcej „mięsa” niż konkurencyjne produkty.
Tyle, że takie mięso jest bardzo ciężkie, kiedy jest napełnione wodą (w 75 proc.). Porównanie produktu, w którym liczone jest jedynie rzeczywiste mięso pokazałoby, że tak naprawdę jego zawartość nie jest aż tak duża, jak sugeruje producent. Co oczywiście nie oznacza, że produkt, który stawia mięso na drugim miejscu ma go rzeczywiście więcej.

Ile mięsa w mięsie

Dlaczego „mięso” pisane jest w cudzysłowie? Ponieważ składniki muszą być opisane ich standardowymi lub zwykłymi nazwami. W przypadku „mięsa” mamy tak naprawdę do czynienia z czymś, co można określić jako: „czyste mięso z zaszlachtowanych zwierząt, mięśnie, z lub bez dodatkowych części ciała, takich jak tłuszcz, części skóry, tkanki nerwowe, żyły”. Dla zwierząt nie robi to wszakże żadnej różnicy. Przeciwnie, takie „mięso” może zawierać więcej czynników odżywczych niż to, które jedzą ludzie.
Im niżej na liście składników, tym więcej takich, które nie są do końca znajome. Większość ma nazwy, które brzmią niepokojąco chemicznie. Większość z nich to jednak witaminy, minerały i inne składniki odżywcze. Dodatkowymi elementami składającymi się na karmę dla psa są sztuczne barwniki, stabilizatory i konserwanty.

Ile protein w mięsie

Ponieważ (jak widać na prostym przykładzie mięsa i wody) nie wszystko jest tym, czym się wydaje że jest, wymagane jest także poinformowanie klienta o tym, jaka jest minimalna gwarantowana zawartość poszczególnych składników w karmie. A więc – po odjęciu wody i innych dodatków. Na tej podstawie wyliczyć można rzeczywistą wartość odżywczą psiego posiłku. W jaki sposób?
Procentowy udział suchego jedzenia obliczyć można odejmując od 100 proc. zawartość wody podaną na opakowaniu. Czyli: puszkowana karma dla psów gwarantuje 8 proc. zawartość czystych protein i 75 proc. nawilżenia; suche mięso zawiera natomiast 27 proc., protein i 10 proc. wilgoci. Wyliczenie pokazuje, że jedzenie z puszki ma 32 proc. czystych protein w suchym mięsie, a samo suche mięso jedynie 30 proc. Jedzenie przemysłowe jest więc w nie bogatsze (oczywiście, w tym przykładzie). Ale uwaga: produkt, który zawiera 12,5 proc. suchego mięsa będzie miał o połowę mniej protein niż ten, który ma go 25 proc.
Jak widać kupujący karmę dla psów powinni wychodzić na zakupy uzbrojeni w kalkulator i sporą dawkę wiedzy na temat jedzenia. A to tylko kilka przykładów.

Artykuł pochodzi z serwisu www.artykuly.net.pl

http://www.artykuly.net.pl/index.php/karma-dla-psow-%e2%80%93-co-sie-w-niej-znajduje/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz